W 1997 roku Polskę nawiedziła jedna z największych powodzi, które dotknęły kraj w XX wieku. Powódź tysiąclecia, jak potocznie ją nazywano, spowodowała ogromne straty materialne, a zalane zostały niemal 40% powierzchni Wrocławia. Poniższy artykuł przedstawia szczegółowy przebieg wydarzeń oraz skutki tej katastrofy, która dokładnie 25 lat temu miała miejsce na terenie Polski, Czech, Niemiec, Słowacji i Austrii.
Przyczyny powodzi we Wrocławiu 1997
Sytuacja meteorologiczna
W lipcu 1997 roku na terenie Polski, Czech, Niemiec, Słowacji i Austrii wystąpiły obfite opady deszczu, które doprowadziły do powodzi tysiąclecia. Opady spowodowane były sytuacją meteorologiczną określaną jako Vb, która polegała na utworzeniu się nad północnymi Włochami niżu barycznego, wywołanego napływem chłodnego powietrza z Europy Zachodniej. Niż ten przesuwał się na północny wschód, kierując się nad Bałkany, a zetknięcie się ciepłego wilgotnego powietrza z chłodnym znad Bałtyku doprowadziło do obfitych opadów na granicy obu mas powietrza.
Rekordowe opady
Na obszarze między Wrocławiem, Katowicami i Brnem zanotowano opady powyżej 200 mm, a na części ponad 300 mm. Największe opady zaobserwowano na Pradziadzie (455 mm) i w Raciborzu (244 mm). W Czechach, na stacji Lysa hora w Beskidach Morawsko-Śląskich, spadło 586 mm deszczu, z czego 510 mm w ciągu 72 godzin. W ciągu kilku dni na obszarze dotkniętym powodzią spadła miesięczna ilość opadów, a w górach nawet dwumiesięczna.
Przebieg powodzi stulecia 1997 r. we Wrocławiu
W dniach 3-10 lipca 1997 roku woda zalała okolice Kłodzka, a zaledwie kilka dni później wdarła się do Wrocławia. Zanim jednak do tego doszło, od 4 lipca przez Polskę przeszły ulewne deszcze. W województwach wałbrzyskim, opolskim, jeleniogórskim i katowickim przekroczone zostały stany alarmowe. Szczególnie trudna sytuacja była w województwie opolskim, gdzie już 6 lipca ogłoszono alarm przeciwpowodziowy.
Fala powodziowa na Dolnym Śląsku
8 lipca 1997 roku fala powodziowa dotarła na Dolny Śląsk, zalewając okolice Kłodzka. Woda zatopiła wszystkie okoliczne wioski znajdujące się obok Kłodzka, a następnie wdarła się do miasta. Zniszczone zostały mosty łączące miasto z Kłodzkiem, zalane zostały kolejne miasta i wsie.
Sytuacja we Wrocławiu podczas powodzi stulecia
Wrocław przygotowywał się na przyjęcie fali powodziowej. 10 lipca Wojewódzki Komitet Przeciwpowodziowy podjął decyzję o wysadzeniu wałów przeciwpowodziowych w podwrocławskich wioskach: Janowice, Jeszkowice, Łany. Mieszkańcy tych wsi zorganizowali protest, aby nie dopuścić do wysadzenia wałów. Ostatecznie, wały nie zostały wysadzone, co spowodowało większe straty we Wrocławiu.
12 lipca 1997 roku, fala kulminacyjna dotarła do Wrocławia. Woda zalała 40% powierzchni miasta, a straty materialne oszacowano na 99,2% budżetu zaplanowanego na 1997 rok. Woda zalała osiedle Kozanów, Opatowice, a także część centrum miasta.
Skutki powodzi stulecia
Ofiary śmiertelne i straty materialne
Powódź tysiąclecia doprowadziła do śmierci 114 osób na terenie Czech, Niemiec i Polski oraz spowodowała szkody materialne w wymiarze blisko 4,5 miliarda dolarów amerykańskich. Na terenie Polski zginęło 56 osób, a szkody oszacowano na około 3,5 miliarda dolarów. We Wrocławiu utonęły cztery osoby, a wiele osób straciło dorobek życia. Woda zalała około 200 000 mieszkańców miasta.
Działania ratunkowe
Podczas powodzi tysiąclecia mieszkańcom zalanych miejscowości wodę i jedzenie dostarczano za pomocą helikopterów i pontonów. W niektórych częściach Wrocławia woda utrzymywała się ponad tydzień. Woda zalała również większość Kłodzka, zniszczone zostały mosty łączące miasto z Kłodzkiem.
Wiele osób straciło dorobek życia, a straty materialne były ogromne. Mimo to, mieszkańcy Wrocławia razem z władzami oraz służbami ratunkowymi zjednoczyli się w walce z żywiołem, dzięki czemu udało się ocalić najcenniejsze zabytki miasta, Wielką Wyspę oraz wrocławskie zoo.
Wrocław pamięta powódź tysiąclecia
Choć od tych dramatycznych wydarzeń minęło już ćwierć wieku, Wrocław wciąż pamięta o tej tragedii. Zaplanowano wydarzenia przypominające o powodzi, a na platformie Netflix pojawi się serial „Wielka woda”, który opowiada o walce mieszkańców Wrocławia z niszczycielskim żywiołem.
Powódź tysiąclecia we Wrocławiu była jednym z największych wydarzeń w historii Polski. Zalane zostały niemal 40% powierzchni miasta, a straty materialne oszacowano na około 3,5 miliarda dolarów. Woda zalała osiedle Kozanów, Opatowice, a także część centrum miasta. Chociaż minęło już ćwierć wieku od tych dramatycznych wydarzeń, Wrocław wciąż pamięta o tej tragedii.